niedziela, 17 sierpnia 2014
Dziesiąty niedziela po Zesłaniu Ducha Świętego.
Ojciec Niebiański mówi po Świętej Tridentyńskiej Mszy Ofiarnej według Piusa V w kaplicy domowej w Domu Chwały w Mellatz przez swoje narzędzie i córkę Annę.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Ołtarz ofiary i ołtarz Maryi były oświetlone złotym światłem.
Ojciec Niebiański będzie mówił: Ja, Ojciec Niebiański, mówię teraz i w tej chwilę przez moje gotowe, posłuszne i pokorne narzędzie i córkę Annę, która jest całkowicie w Moej Woli i powtarza tylko słowa, które pochodzą od Mnie.
Moje ukochane dzieci, moi ukochani ojcowie dzieci, moi ukochani następcy, moi ukochani pielgrzymi z bliska i daleka oraz moja mała grupa w Mellatz i Göttingen, Ja, Ojciec Niebiański, dam cię kilka wskazówek przez tę Moją Wiadomość.
Tak, moi ukochani, słyszyliście Ewangelię. Moi synowie kapłanów dzisiaj są farizeuszami. Stawiają siebie na pierwszym stopniu i mówią: "To my i ci inni. Co może ktoś zrobić nam, gdy jesteśmy przy władzy? Nie potrzebujemy tych małych posłańców wysłanych przez Ojca Niebiańskiego, bo my mówimy wszystko, co trzeba powiedzieć. Wzięliśmy w ręce berło." Zwłaszcza władze uważają się za prawdziwą wiara. Nauczają niewiary i błędnego przekonania.
A ty, moje małe dziecko, jesteś posłańcem najbardziej prześladowanym i odrzuconym. Musisz znosić największe cierpienie i chorobę. Ci ciągle cię odrzucają i nie wierzą, że przez ciebie Moje wiadomości są wysyłane na świat. Matka Niebiańska płacze nad swoimi synami kapłańskimi, którzy tak dumnie podnoszą się ponad innych, bo mówią: "My jesteśmy studiowani i tego małego posłańca odsuwamy na bok, bo naucza niewiary i jest z diabła.
Tak, moi ukochani, tak cię stawiamy. Tak więc Ja, Ojciec Niebiański, jestem odmówiony i prześladowany nawet dzisiaj w moich posłańcach, chociaż wysłałem tych posłańców do was, moi ukochani synowie kapłanów, abyście rozpoznali, co oznacza prawda. Gdzie leży dziś prawda? Czy jeszcze możecie rozpoznać prawdziwą, katolicką i apostolską wiara czy już tak zależni od protestantyzmu, ekumenizmu i niewiary? Nic nie pozostało z Mojej prawdziwej Kościoła. Wszystko zostało zniszczone. Czy muszę nie odbudować Mojego Katolickiego Kościół i ponownie ogłosić przez moich prawdziwych synów kapłanów, którzy mi posłuszni? Ci kapłani, którzy dzisiaj leżą w modernizmie, nie są mi posłuszni, a wielu z Moich posłańców nadal bierze udział w protestantzkim wspólnocie wieczerzy.
Tak, kochany Chrystiane S., i ty jesteś w błędzie. Wciąż jeszcze dzisiaj uważasz, że możesz odrzucić tę Prawdziwą Świętą Mszę Ofiarną, bo władze nauczają cię inaczej. Z jednej strony myśli, że ten Najwyższy Pasterz leży w błędzie i on też to naucza, a z drugiej strony uważasz, że możesz przedstawić wspólnotę posiłkową, którą on celebruje, jako prawdziwą mszę ofiarną. Co naucza ta wspólnota posiłkowa? Czy nie czujesz, że moji synowie kapłani odwracają się od Mnie? Nie dbają o to, żeby Moj Syn Jezus Chrystus już nie był w tabernakulum, żeby On już nie mógł być przemieniany w tych nowoczesnych posiłkach. Tylko w prawdziwej Świętej Mszy Ofiarnej może On zostać przemieniony przez swoich prawdziwych synów kapłańskich. Wciąż myślą, że zdobyli władzę i wzięli berło w swoje ręce. Mogą wszystko zmieniać według własnego upodobania i wyroku. Wszystko się zmieniło a Prawdziwa Święta Msa Ofiarná nie pojawia się.
Tylko mój ukochany syn kapłański tutaj w Mellatz, z którym jesteś połączony telefonicznie, moje ukochane małe stado w Göttingen, celebrował dzisiaj prawdziwą Świętą Mszę Ofiarną, tę niedzielę. Możesz dziękować, dziękować, że ta Święta Msza Ofiarna, którą obchodziliście, jest w prawdzie, w prawdziwej wiari, w prawdziwej katolicyzmie, a nie w religii światowej, która dzisiaj ogłaszana.
Wiele z moich ukochanych posłańców znajduje się w nowoczesnych kościołach i myśli, że muszą dalej śledzić ten błędny wyznanie. Wkrótce zobaczysz, że oddzielę was wszystkich od tego nowocesizmu, bo on naucza coraz bardziej i głębiej błędu. Przebudźcie się wreszcie, moi ukochani synowie kapłańscy, a czuj co ogłaszacie. Wierz, że ten nowoczesny kościół został zniszczony, całkowicie zniszczony przez błąd i niewiarę w Rzymie, we Watykanie, przez tego fałszywego proroka, który siedział tam na Świętym Stolicy i myślił, że może wziąć berło w swoją rękę. Wiele braci i wspólnot religijnych od niego odwracają się. A jednak uważają, że oni sami naucza prawdziwej wiary, kiedy celebrują wspólnotę posiłkową.
Wierzcie, moich ukochanych, że zostaniecie odcięci Nie możecie tak dalej. Niszczycie też Moj Kościół. Prawdziwy kościół, gdzie jest on? Patrz na moją matkę, jak ona płacze o swoich synach kapłańskich, których chce przyprowadzić do Mnie, Ojca Nebieskiego, ale w prawdzie. Ale nie może tego zrobić, bo oni mi nie posłuchują, Ojcu Nebieskiemu w Trójcy, i bo oni mnie nie kochają, Ojca Nebieskiego, a także zaprzeczają Synowi Jezusowi Chrystusowi, odwracając się od Niego, ponieważ chcą sami rządzić. Co ją opanowało? Zły Duch. Szatan działa. Chce odwieść wszystkich moich synów kapłańskich. I robi to z sukcesem. Stali się dumnymi i nie wierzą, że w tych czasach kryzysu muszę przywołać moich posłańców do planu, żeby czuli: Ja jestem Paniem, Władcą całego świata a prowadzę Moj Nowy Kościół berłem z żelaza. Powołam moich synów kapłańskich do świętości i wybiorę ich na nowo.
Ci, moi kapłani, którzy jesteście w modernizmie, wkrótce tak cięcię odcięję, że skurczecie się do małej sekty. Potem wierni popytają: "Gdzie ona jest? Chodziłem do tego kościoła każdej niedzieli i nie czułem, żeby byłem w modernizmie i żeby kapłani nauczyli mnie błędnego wyznania. Ja sam też się nie odwracałem, bo myślałem, że wystarczy mi chodzić do tego kościoła każdej niedzieli i inaczej nie popełniać ciężkich grzechów. Wystarcza mi być katolikiem i świadczyć o tej wierze".
Nie, moji ukochani wierni, tego nie może wystarcząć. Nie możecie kochać Mnie w modernizmie. Nie możecie kochać Mnie w tym posiłkowym wspólnocie. W tej popularnej mszy przy popularnym ołtarzu ci kapłani trzymają posiłkowe wspólnoty i jednak ogłaszają wam błędne wyznanie. Chociaż zauważacie, że wszystko idzie pod górę, ciągle wierzycie: "Jesteśmy w prawdzie, możemy tak dalej żyć, bo wszyscy sobie dobrze idziemy. Robimy najpotrzebniejsze rzeczy i to nam wystarcza, bo też musimy odpocząć, bo ciężko pracowaliśmy całe nasze życia i teraz zwracamy się do tego kościoła, bo ci kapłani są odpowiedzialni. A jeśli oni potępiają błędne wyznanie, oni są za to odpowiedzialni, a nie ja, który jestem tylko wiernym tych modernistycznych kościołów".
Odpowiedzialność osobista, moji ukochani wierni, musicie pokazać! Musicie też udowodnić i zaświadczyć, że Jestem Ojcem w Trójcy - Niebiańskim Ojcem, który chce was kierować i prowadzić, a mianowicie do prawdziwego kościoła. Matka Kościoła, Niebiańska Matka, długie czeka na swoich kapłańskich synów, którzy muszą i powinni się skruszać, bo inaczej nie osiągną Życia Wiecznego i będą wrzuceni do wiecznej przepaści, bo nawet tego nie zauważają. Nic już nie czują, bo tak odsunęli się od prawdziwej wiary, że myślą: "Co ogłoszymy, musi być pewnie w prawdzie, bo jesteśmy autorytetami, którzy wszystko decydujemy, a ci małe wierni, oni zawsze nam posłuchiwali i będą dalej posłuchiwać. Tak będzie, bo możemy sobie pozwolić na wszystko. Dawniejszy kapłański strój już dawno zdjęliśmy i tak żyjemy w świecie a świat ma nas. Świat może nas uwodzić w pożądaniach, które możemy ścigać, bo jesteśmy i pozostajemy autorytetami, uczniami, a na innych patrzymy z góry".
Tak wygląda to, moi ukochani dzieci, moja mała owczarka i wierni, wy którzy modlite się, wy którzy ofiarowujecie, wy którzy odkupiacie to moje kapłaństwo, bo czekacie ze Mną długie na wszystko zmienić się w Nowym Kościele.
Tak, moi ukochani, mam wszystko pod kontrolą. Ale czas konwersji na prawdziwy kościół jest określany przez mnie, Ojca Niebieskiego, według Mojego planu. Nie możecie zrozumieć tego planu. Jest tak skomplikowany, że ja, Ojciec Niebieski, nie chce cię poinformować o tym. Nie powinniście go rozpoznawać, ale powinniście wierzyć i ufać, że zmienię wszystko w momencie, którego się nie spodziewacie, ale który nadejdzie bardzo szybko.
Moje synowie kapłanów, znowu was wołam, wróćcie, bo powołałem Moją małą, aby przez telefon poinformować wielu kapłanów, że wybaczacie im wszystko, co cię uczynili, ponieważ to mi uczyniły. Niektórzy są szczęśliwi z tego, ale nie chcą się zmienić. Muszę dokonać zmiany, bardzo różnej niż możecie sobie wyobrazić.
Moje dzieci, moi ukochani ojcowie dzieci, trzymajcie się! Pamiętajcie, że poprowadzę was, że odcięłem was od tego modernizmu, że nadal kocham i objęć was, ponieważ żyjecie, świadcząc i głosząc prawdziwą wiarę. Kocham cię tym bardziej, im więcej żyjesz i cierpisz tę odpustkę. Bezgraniczna jest moja miłość do ciebie i bezgraniczna jest również miłość twojej matki.
Teraz Bóg Trójcy Świętej, Ojciec, Syn i Duch Świątych błogosławi was. Wierz w miłości! Świadcz wiarę i trzymaj się do końca! Amen.