W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Podczas Świętej Mszy Ofiarnej, szczególnie ołtarz ofiary, ale też statua św. Józefa była jasno oświetlona. Cały ołtarz Matki Bożej z drogą Matką Boską był zanurzony w błyszczącym świetle.
Ojciec Niebiański mówi: Dziś obchodzicie święto św. Józefa. Dlatego ja, Ojciec Niebiański, nie przemówię, ale Moj Święty Józef na niebie. Moje ukochane małe dziecko, ja, Ojciec Niebiański, nakazuję Mojemu Świętemu Józefowi powiedzieć wszystko, co leży w Mojej chciwości i woli. A ty, moje małe dziecko, powtarzaj te słowa we wszystkich prawdach, ponieważ św. Józef mówi przez Moją gotową, posłuszną i pokorną instrument i córkę Annę, która jest całkowicie w Mojej Woli i powtarza tylko słowa, które dziś pochodzą od świętego Józefa.
Święty Józef mówi: Ukochane małe stado, ukochani pielgrzymi z bliska i daleka, ukochani wierni i ukochani następcy, ja, św. Józef, teraz przemawiam w tej chwili przez gotowy, pokorny i posłuszny instrument Ojca Niebiańskiego. Jest to pilne dla mnie, moje ukochane, że dziś mówię, a wy słuchacie moich słów.
Tak, jestem wielkim świętym na niebie i otrzymałem specjalną moc łaski dla wszystkich was. Co proście, moi ukochani, będzie spełnione dla was, jeśli to w woli Ojca Niebiańskiego. Wierzcie i ufajcie głębiej w moją moc łaski i wszechmoc Ojca Niebiańskiego.
Ukochane małe dziecko, zeszłego niedzieli mogłem się upewnić przez swoją moc miłosierdzia, że nie doznałeś zawału serca. Było to cudem, co wydarzyło się w niedzielę. Nie mogliście w to uwierzyć, a wasz lekarz rodzinny potwierdził to. Nie bójcie się, moje ukochane małe dziecko. Przeżyjesz także terapię radiojodową, ponieważ jest ona pilna i znajduje się w woli Ojca Niebiańskiego.
Jesteście błogosławieni, moi ukochani. Wierzcie, że ja, św. Józef, mogę prowadzić i kierować was nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Czaruję nad tym domem chwały z moją drogą małżonką, Matką Bożą i Świętym Archaniołem Michaelem. Ile łask już otrzymaliście przez moję pomoc.
Moja ukochana Moni, także cię mam na myśli dziś w ten dzień. Musisz rozwijać głębokie zaufanie do mnie, do św. Józefa. Nie możesz poddawać się w swojej trwodze i pracy. Tak, ty jesteś przeznaczona, bo ja ochronię twoją matkę, jeśli głęboko i mocno mi ufasz, na moję pomoc. Musi ona zawrócić, bo stoi przed swoją ostatnią godziną. Jeżeli nie się skruszy, Ojciec Niebiański musi znaleźć dla niej inne drogi, bo jeszcze nie spełniła woli Ojca Niebieskiego. Wszyści jej krewni natychmiast działają przeciwko tobie, ukochana Moni, przez diabelski alkohol. Czyż nie wierzysz, że ochraniałem cię we wszystkim i przyjąłem cię do domu chwały, bo inaczej nie byłabyś uratowana? Byłaś w diabelskim otoczeniu, ale ocaliłem cię od wszelkiego zła. Bądź za to wdzięczna i również bądź wdzięczna mojemu małemu stadowi, którzy wszystko dla ciebie uczynili, aby uratować cię przed złą mocą diabła.
Teraz chcę powiedzieć swojej Josefine, której jestem również patronem, żeby zawróciła, bo chcę jej pomóc. Otrzymała już wszystkie łaski odwrotu, ale wierzy w diabelską moc. Ta diabelska moc to moc alkoholu.
Ukochana Josephine, czyż nie wierzysz, że zrobię wszystko, aby cię uratować przez modlitwę, pokutę i ofiary twojej drogiej córki, którą odrzuciłaś i której nie pomogłeś, kiedy czas nadeszedł. Miałeś wystarczająco czasu i siły, żeby jej pomoc, ale stanąłeś po stronie złego. Dlatego proszę cię, zawróć, zawróć i zrób poprawną, dobrą spowiedź oraz przyjmij namaszczenie chorych, bo ma się stać, że stanie przed Wiecznym Sędzią. Czy chcesz mu powiedzieć "nie" albo "tak, Ojcze, wierzę ci, ufam tobie i nigdy nie chcę trafić do czyśćca. Pomogę ci temu. Otrzymasz godny pogrzeb jako dar od Ojca Niebieskiego. Czy to nic? Ojciec Niebiański dbając o ciebie z dnia na dzień, a ty jesteś tak uparty i chcesz jeszcze posłuchać złego. Czyż moja miłość do ciebie nie jest decydująca dla twoich działań? Kogo będziesz słuchał? Twoje krewnych, którzy poddali się alkoholowi albo mnie, św. Józefowi, twemu patronowi. Już poprosiłem Ojca Niebieskiego o wszystko dla ciebie, ale jeszcze nie jesteś gotowy do pokuty. Kocham cię i chcę cię doprowadzić do Ojca Niebieskiego, żebyś przeżył wieczną chwałę przez modlitwę i ofiary twojej wierzącej córki. Pamiętaj, że tylko ta jedyna córka może cię uratować przez swoją modlitwę i ofiarę. Inna córka poddała się alkoholowi. Musi zostać od niego uwolniona.
Kochana Józefino, wierz we wszystko i nie pozwól sobie być oszukaną przez zło, bo kocham cię i chcę poprowadzić cię do prawdy. Chcę cię objąć, bo jestem miłosiernym Świętym Józefem, patronem umierających, narzeczonym Niebieskiej Matki, patronem rodzin oraz także patronem kapłanów. Obróć się i bądź odważna i dzielna i wyznaj swoją winę przed Ojcem Niebiańskim! On cię wybaczy, jeśli wszystko mu powiesz i wyznasz. Potem jesteś na prawym szlaku a twoja godzina śmierci będzie szczęśliwą godziną.
I tak pozdrawiam cię, moja ukochana. Świętuj dzisiaj z dostojnością moje święto, bo chcę mieć pozwolenie na uratowanie was wszystkich od złego i kochać was, bo jestem Narzeczonym Błogosławionej Maryi Panny.
Tak błogosławię cię we imieniu całego Nieba, z moją Narzeczoną, Dziewicą i Matką Bożą Marią, ze wszystkimi aniołami i świętymi we imieniu Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Nie żałujcie się, ale bądźcie czuwni i wdzięczni! Amen.