W imieniu Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Przed Świętą Mszą Ofiarną podczas modlitwy różańcowej oraz podczas ekspozycji w tę kaplicę domową wkroczyły wielkie tłumy aniołów. Otoż otoczyli całe Domu Chwały, który jasno świecił w chwale dziesięciu piramid, które oświecały cały dom jasnym światłem, tak jak to życzył Ojciec Niebiański.
"Wszystko wykonać musieliście, moi ukochani! Dlatego chcę was podziękować!" Tak mówi Ojciec Niebiański.
Święty Jan, głos w pustyni, będzie dzisiaj mówił: Ja, Święty Jan, dziś otrzymałem misję od najdroższej Matki Bożej, Matki i Królowej Zwycięstwa, aby oświecić was, moi ukochani, w ten dzień, według Jej woli i woli Ojca Niebiańskiego.
Moi ukochani uczniowie, moi ukochani wierni, moje drogie małe stado, dziś otrzymaliście wiele, wiele łask, na ten dzień Gaudete, które dodatkowo do was przepływały. Dziękujcie i radujcie się dzisiaj, bo to jest dzień radosci, że ja, Święty Jan, mówię w taki sposób, będąc odciętym od tej szkodliwej nowoczesności. To wielki dar waszego Ojca Niebiańskiego w Trójcy. Wszystko było dla was przeznaczone, wszystko jest losem. Czy wykonać musieliście te polecenia Ojca Niebiańskiego? Tak, moi ukochani! I dlatego chcę dzisiaj podziękować was, na ten specjalny dzień radosci, dzięki w imieniu Ojca Niebiańskiego.
A teraz, moje drogie małe dziecko, dlaczego mówię dzisiaj? Ja, Święty Jan, jestem ciągle głosem w pustyni. Ale ten wezwanie idzie do ciebie dzisiaj, moje drogie małe dziecko. Od imienia Ojca Niebiańskiego chcę ci powiedzieć: Ty też jesteś dzisiaj głosem wołania w pustyni, w pustyni zniszczonego kościoła. Wezwasz wszystkich, aby słuchali słów Ojca Niebiańskiego i wykonywali je. Nie tylko słuchać i czytać te wiadomości, ukochani uczniowie, ale też im śledzić!
Niestety, moje ukochane, muszę ci powiedzieć, że mimo tego wołania w pustyni nie wszyscy chcą mu posłuchać. Dlaczego, moje ukochane? Dlaczego jest tak? Bo nie są gotowi poświęcić największych ofiar. Od was żądam największych ofiar, bo to ostatni czas przyjścia Pana, drugiego przyjścia. Czy wierzycie w drugie przyjście czy tylko 90%? Jeśli wierzycie całkowicie, wystarczy wejść na ostatnie schody góry Golgoty. Jeśli nie zrobisz wszystkiego zupełnie i nie posłusznie wykonywasz tych wiadomości, to nie jesteś gotowy przejść całą drogę do Golgoty. Góra jest stromejsza i stanie się jeszcze bardziej stroma, moje ukochane. Im dalej idziecie, tym więcej ofiar muszę od was żądać.
Ty, moje drogie dziecko, przeżyłeś to, jak Ojciec Niebieski ci to ujawnił. Byłeś gotowy poświęcić największe ofiary na całym świecie. Cały świat, co to dla ciebie oznacza? Często nie mogłeś wytrzymać tych ofiar i wołał do całego nieba: "Chce mi stać przy tobie." Wiele wiernych i wielu następców modliło się za ciebie w tym czasie, a moje małe stado towarzyszyło ci, bo inaczej nie mogłbyś znieść tych ofiar, które są prawie niemożliwe, ponieważ jesteś słabym człowiekiem.
Ja, Ojciec Niebieski w Trójcy Świętej, teraz mówi Ojciec Niebieski: umocniłem cię. Ponownie i ponownie umacniałem cię. Możesz już nie wytrzymać i prośisz: "Niech ten kielich minie mnie! Ale nie moja wola, ale twoja niech się stanie!" Nasza najdroższa Matka Boża pozwoliła ci dostać tego dnia ukończenia Odkupienia 8 grudnia, twój specjalny dzień Niepokalanego Poczęcia. To ma szczególne znaczenie dla ciebie i dla was, moje ukochane. Dzień jest ustalony. Oznacza to: Nowy Kościół zostaje założony. I leżysz w tym fundamencie oraz wy, moje drogie małe stado i również następcy.
Ile ofiar musisz złożyć! Patrz ponownie i ponownie na cierpienie, które zaczną się ponownie w moim małym. Niebojski Ojciec będzie musiał wprowadzać ich coraz bardziej i głębiej do tych cierpień, ponieważ Jezus Chrystus, Syn Boży, w tobie, Moje małości, cierpi Nowy Kościół. Cierpienie górą oleju jest najcięższym cierpieniem. I otrzymają je ponownie i ponownie, szczególnie wtedy, gdy są ludzie, którzy nie chcą iść tą drogą w całości, kiedy zdecydowali się pójść łatwiejszą drogę, to znaczy nie chcąc iść moją drogą w całości. Wszyscy mogą to zrobić, ponieważ są moimi wybranymi i ostatecznie moimi wybranymi. Otrzymują od Mnie, Niebojskiego Ojca, mówi Niebojski Ojciec, specjalną Bożą Mość.
A ja, św. Jan, pozostaję krzyknikiem w pustyni. Jeśli uwierzysz i zostaniesz ochrzczony, będziesz mógł pójść tą drogą, a ty jesteś danymi i wiernymi i zbawionymi. Ale jeśli nie chcesz iść tę drogę i nie uwierzysz i nie zostaniesz ochrzczony, będziecie potępieni. Są to słowa Niebojskiego Ojca. To jest prawda!
I ja, św. Jan, będę kontynuował krzyczeć tak jak ty, Moje małości, teraz przez Mnie, przez moją moc: "Przyjdź do mnie wszyscy, jesteście zaproszeni. Przyjdźcie do ołtarza ofiary, tam będzie wam przedstawiona głęboka wiara i głęboka wiedza.
Dam ci wszystko to, jeśli opuścisz świat - całkowicie. I oznacza to wszystko, czego Niebojski Ojciec w Trójcy pragnie od ciebie: Możliwość oddania wszystkiego z miłości do Trójcy. Wiele, wiele ludzi w otoczeniu nie będzie już mogło tego zrobić. Spadną. Ale dla nich nie stanie się łatwiej po apostazji, ponieważ będą musieli cierpieć jeszcze większe ofiary, ponieważ nie poszli za wolą ojca niebieskiego.
Kontynuuję wołać do was: Przerwijcie nocy pokuty! Trzymaj godziny, których moje małe stado się trzyma, jak widać z komunikatów. Jutro na przykład będzie noc pokuty, noc pokuty Heroldsbachu. Czy jesteście gotowi, moi następcy, także poświącać tę noc tak wiele, jak to możliwe dla was? Wiele mówi: "Nie mogę tego zrobić!" Powinniście powiedzieć: "Nie chcę tego." Czyż nie mogę poprosić o tą moc, tę Bożą Mość od Niebojskiego Ojca, ja, św. Jan, abyście wytrwali i poświęcali? W Bad Wigratzbad nocy pokuty są porządkiem dnia: pierwszy i trzeci sobota każdego miesiąca. Mój mały zespół organizuje te nocy pokuty od bardzo długiego czasu.
Tak długo jak twoja siła pozwala ci na wytrwałość, tak też to zrobisz! Ale nigdy nie mów: "To nie jest przeznaczone dla mnie!" Jeśli chcesz być moimi uczniami, słuchaj małego dziecka i jego małej owczarni, która poprzedza was we wszystkich ofiarach. To nie oznacza, że wszystko w tym ciężarze narzucone jest na was, jak małe stado. Ale musisz być gotowy złożyć największe ofiary! Musisz pokazać Mi, pokazać Mi, Ojcu Niebiańskiemu, ponownie mówi Ojciec Niebiański, musisz pokazać Mi, że możesz porzucić wszystko: ojca, matkę, pola, braci i siostry, męża, żonę, dzieci, musisz być w stanie porzucić wszystko, gdy to będzie konieczne dla ciebie, służy twojemu zbawieniu i jest w moim planie i woli! Ja, Ojciec Niebiański, nie chcę, abyś mówił: "Nie mogę tego zrobić! Nie mogę śledzić tego planu, bo to niemożliwe dla mnie." - Nie, nie powinieneś tak mówić! Jeśli idziesz moją drogą, drogą do Golgoty w Trójcy, opanujesz wszystko, czego od ciebie oczekuję.
Ale wiele rzeczy wyłączyliście dotąd i wielu z Moich wybranych oddaliło się, mówię ja, św. Jan w imieniu najdroższej Matki Bożej. Dlaczego odpadliście? Dlaczego staliście się słabi? W dużym stopniu pominięliście to i będziecie musieli za to gorzko żałować. Nie byliście tylko wybranymi, ale z tych wybranych niektórzy zostali wybrani, którzy otrzymali siłę, aby móc przejść tę ostatnią drogę w największych cierpieniach i trudnościach i nie poddać się.
Ja, św. Jan, będę dalej krzyknąć w pustyni, jak ty, moje małe dziecko, przejmiesz to teraz. Znajdziesz niewielu gotowych złożyć najcięższe ofiary i gotowych dać wszystko Ojcu Niebiańskiemu w Trójcy.
Ponownie wezwałem was, was, uczniowie Ojca Niebiańskiego, abyście poszli drogą, którą opisał cały Ojciec Niebiański. Aby nie odpadliście, wezwałem was w ten szczególny dzień radości: Przyjdź i idź tą drogą! Warto to! Wszystko będzie dane i dane ci, a ja jestem ciągle wołającym. Wezwałem was ponownie i ponownie przez moje małe dziecko: Idź dalej! Nie zatrzymuj się! Posłuszaj wezwaniu i woli Ojca Niebiańskiego całościowo!
I tak błogosławię cię dzisiaj, szczególnie z najdroższą Matką Bożą, w Trójcy, Ojcu, Synu i Duchu Świętym. Amen. Bądźcie uczniami, którzy stoją za Ojcem Niebiańskim! Posłuszajcie wszystko, bo wezwałem was w tej pustyni dzisiejszego kościoła! Amen.