W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Ponownie wielkie tłumy aniołów weszły do tej kaplicy domowej w Göritz, skupione wokół tabernakulum oraz ołtarza Maryi i oddające cześć Najświętszym. Błogosławiona Matka była jak zawsze jasno oświetlona i świeciła złotym blaskiem, podobnie jak jej różaniec i płaszcz. Posąg Serca Jezusowego oraz symbol Trójcy Świętej był oświetlony bardzo szczególnym, jasnym, iskrzącym światłem. Mały król ponownie wysyłał swoje promienie do Dzieciątka Jezusa. Świąty archanioł Michał uderzał swoim mieczem w cztery strony świata.
Ojciec Niebiański będzie mówił dzisiaj: Ja, Ojciec Niebiański, mówię teraz w tej chwili przez moje gotowe, posłuszne i pokorne narzędzie i córkę Annę, która całkowicie leży w moej woli i powtarza tylko słowa nieba. Nic z niej samego nie pochodzi.
Moja ukochana zwierzchnia, moje ukochane małe stado i moje ukochane małe stado, chcę do was dzisiaj, w tę piątą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego, zasięgnięć specjalnych instrukcji.
Moja ukochana zwierzchnia, spojrz na mojego Syna Jezusa Chrystusa! Czy on nie przeżył największych cierpień dla was, za wasze grzechy? Możesz sobie wyobrazić, że twoje cierpienie jest połączone z drogą cierpień mego Syna Jezusa Chrystusa i że w tym ostatnim czasie trwogi idziesz tę samą drogę w surowości, w trwoze i wielkiej potrzebie? Nie rozwijaj ludzkich strachów, bo całe niebo opiekuje się was. Nic ci się nie stanie, bo masz największą ochronę. A dlaczego, moja ukochana zwierzchnia? Bo idziecie całą drogą. Zdecydowaliście się zrobić wszystko, co wasz Ojciec Niebiański odkrywa w instrukcjach i informacjach dla ostatniego czasu trwogi.
Tutaj, na tym miejscu Wigratzbad, nastąpi wielkie wydarzenie. Wszystko się stanie tak, jak ja, Ojciec Niebiański, zapowiedziałem wam. Godzina jest moją godziną, bo sam ją ustalam. Nikt na świecie nie będzie mógł przewidzieć lub zrozumieć tego czasu. Ja, Ojciec Niebiański, ustalę tę godzinę samotnie. Ale ona nadejdzie! Mój Syn Jezus Chrystus pojawi się wraz z moją Matką Niebiańską na firmamencie i będzie jasne i blaskące. Ale najpierw doświadczicie ostrzeżenia. To wielka okazja dla wielu, którzy chcą zawrócić w ostatniej chwili i całkowicie oddają się Ojcu Niebiańskiemu.
Nie jest łatwo dla was lub kogoś innego chcieć pójść tę drogą. Ale szczególnie wy, moi zwierzchnia, moje małe stado i stadko, wiele odkupiliście w ostatnim czasie. Nie tylko przez ofiarę i pokutę, ale także połączone z dużo, dużo pracą, którą nigdy nie potrafiłbycie opanować ludzkimi siłami. Boże Siły natchnęły was do tego.
Teraz twój ruch jest bliski. Czy wierzycie, moje małe stado, że mogłabyś wybrać ten mebel i uregulować wszystko swoją mocą? Nie! Byłem przy tobie i obok ciebie, a dałem was instrukcję co było właśnie potrzebne w tym momencie i co musiało być ustawione.
Ten dom chwały wybrałam dla ciebie, - nie ty, bo była to Moja życzliwość i wola oraz plan, że osiedlisz się tutaj na tym miejscu. Nie możesz tego zrozumieć ani też docenić, ponieważ czas do przyjścia mojego Syna Jezusa Chrystusa i jego matki jest krótki. Dlatego było to tak pilne.
Czyń swoją pracę modlitwą, bo nie możesz robić obu w tym momencie. Wielkie zmęczenia nadchodzą na was. Ale to normalnie, moi ukochani. Czyżem ci nie zapowiedziałam, że wielki cierpienie i wielka trwoga przyjdzie na was i poczujecie ludzką moc w bezsilności? Ale wtedy przyszła Moja boska moc i będziesz mógł zacząć od nowa.
Wszystko się stanie według mojej życzliwości i woli, a wszystko będzie spełnione. Nie możesz tego docenić, bo nie masz przepowiedni. Dziękujcie ponownie i ponownie za wszystko co mogliście zrobić w Bożej Mocy.
A ty, moje małe dziecko, nie rozumiesz, że oprócz tego wielkiego cierpienia, te choroby, trudności, bóle i strachy nadchodzą na was i musisz robić tę pracę jednocześnie. Czasami to czyni cię niezdecydowanym. Ale kto jest przy tobie? Twoja Matka, twoja Niebiańska Matka. Opanujesz co masz stworzyć i co leży w twoich możliwościach. Wszystko jest w moich rękach, w Ojcowych rękach.
Ty, moje dziecko, jesteś Moim ukochanym będę z pewnością przy tobie kiedy twój bieda i twoja bóle oblegają cię i kiedy wszystko dodatkowo przekracza twoją moc. Wtedy jestem tutaj i przytulam cię do mojego serca. Nie docenisz tego, ale będzieś kontynuować spełnianie tych rzeczy które mają być spełnione. Należy, że wezwania będą miały miejsce i ekstazy będą się kontynuowały. Proklamujesz to w twojej małej grupie a zawsze otrzymać będziesz moc do tego.
Również dla codziennych Świętych Ofiar Mszy i codziennej adoracji otrzymasz Moją Boską Moc. Wszystko jest zaplanowane według Bożego planu, według mojego planu. Nie poddawajcie się!
A ty, Moje małe stado, wspierajcie Mój mały - i wy też, Moi wyznawcy. Modlitwa i ofiara pozwolą wam wiele zrobić, aby Moj mały utrzymał tę odwagę, by dalej rosła na siłę i nie poddawała się.
Kocham cię szczególnie, Moje małe, bo nikt nie może zmierzyć bólu, który cierpisz pomimo codziennej pracy. Kocham was wszystkich i ojcowskim błogosławieństwem chcę wyzwolić was z tej Świętej Mszy Ofiary i Adoracji i wysłać na drogę. Ojcowski i macierzysty opiekun będą towarzyszyć was i pozwolą ci się umocnić. I tak wysyłam was Bożą Mocią ze wszystkimi Moimi aniołami, z Moją Niebieską Matką i ze wszystkich świętych, w miłości, wierności i cierpliwości, imieniem Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Trwajcie odważni i silni aż do końca, bo zwycięstwo jest pewne dla was z Waszą Niebieską Matką! Amen.