Jeszcze tak dotknięta jestem, że z trudem mogę mówić, bo była tak poruszona faktem, że Najświętsza Maryja Panna płakała tyle łez, ponieważ Twoje dziecko Jezus było pochowane tu blisko, ponieważ ludzie nie przyjęli tych łez, twoich łez, które dała ludziom do pokuty. Nikt z władzy nie uznaje tych łez. Najświętsza Maryja Panna miała tak dobrze ze wszystkimi ludźmi. Ale jest nawet pogardzana przez wielu tu.
Najdroższa Matko Boża, chciałbym do Ciebie złożyć kilka słów. Mówię w imieniu Twoich dzieci Marii, którzy przyszli do Ciebie, najdroższa Matko Boża. Chcą Ci pocieszyć, chcą być z Tobą i także chcą mieć Twój ochronę i wsparcie, aby nie byli bez ochrony w tym najtrudniejszym czasie prześladowań i cierpień. Wyślij nam szczególnie Świętego Archanioła Michała, którego pilnie potrzebujemy, bo nigdzie nie znajdziemy spokoju jak z Tobą. Pomóż nam i nie opuść nas w tym czasie! Przekazuję Ci to od wszystkich tu obecnych.
Najświętsza Maryja Panna pojawiła się na niebie ze dużym gronem aniołów. Jej łzy płynęły, a aniołowie złapali jej łzy w małe kubki. Aniołowie mieli małe białe wieńce na głowach. Patrzeli na Najświętszą Maryję Panną i towarzyszyli jej. Jest tam jeszcze. Patrzi na nas i teraz mówi.
Najświętsza Maryja Panna mówi: Moje ukochane dzieci Marii, moji ukochani pielgrzymowie z bliska i daleka, którzy pośpiesznie przybyli na to miejsce, bo chcieli odebrać Moją wiadomość. Żądacie pocieszenia, ochrony i pomocy od Mnie, ponieważ jesteście w cierpieniu, w najtrudniejszym czasie prześladowań i niechęci. Niebiański Ojciec pozwolił Mi powiedzieć wam, że wielkie wydarzenie wkrótce nadejdzie.
Moje ukochane dzieci, jesteście pod Moją ochroną i płaszczem. Chcę was pilnie poinformować: Nie martwcie się o jutro i nie bójcie się! Jestem z wami! Czy Matka Niebios może, widząc wasze potrzeby, pozostawić was samych w bólu? Nie! Nie może. Będzie dla was we wszystkich sytuacjach. Wołajcie Mnie! Noszę wasz ból. Idźcie drogą krzyżową Mojego Syna i podniesięcie swój krzyż tak, jak jest przeznaczony dla was! Każdy z was ma własny krzyż. Przyjmijcie go! Przekazuję wam to, moje dzieci, bo tym sposobem jesteście chronieni. Niebiański Ojciec jest z wami. Czy Moje dziecko Jezus Chrystus nie przeszło tej drogi krzyżowej dla was? Czy on nie cierpiał największych męk i śmierci na krzyżu dla was? Idźcie za Nim! Odrzucajcie wszystko, co wam szkodzi. Oddzielajcie się od ludzi, którzy chcą was zepchnąć z tej drogi, bo ja jako Matka Niebios mówię do was: Szatan jest przebiegły!
Czy nie weźmiesz się ze mną do walki - największej walki? Życzę sobie, abyśmy razem stłucili głowę węża, który otacza cię z każdej strony. Chce on odwieść cię, moje dzieci Marii, moje ukochane dzieci. Nie bójcie się! Wołajcie Mnie! Wyśleam do was miliony Moich aniołów, aby nic wam nie zdarzyło. Czy On nie jest miłosiernym, kochającym Ojcem - Waszym Niebieskim Ojcem? Czcijcie Go i wołajcie do Niemu oraz mówcie: "Niebioski Ojcze, Ty jesteś moim Ojcem. Jesteś ze mną i nie opuszczysz mnie samą we wszystkich moich cierpieniach. Wiesz, co ma być przeznaczone dla mnie, przede wszystkim co jest najlepsze dla mnie. Nie znam Twoich dróg, ale wiem, że zaplanowałeś dla mnie najlepiej. Nigdy nie poprosisz mnie o to, czego nie mogę nosić i czego nie przewidziano w Twym planie".
Miłość, moje dzieci, przepełni was na tym miejscu łaski. Przyjmijcie te łaski! Promieńkujcie ją i niech serca wasze są pełne Bożego Miłości! Zostańcie płomieniem Bożej Miłości!
Mój syn Jezus Chrystus wybrał was jako małe stado. To drogie małe stado pozostaje. Zebrałem was teraz i dziś wokół Mnie, aby dać wam te słowa, które mają was umocnić na drodze do domu. Twoja najdroższa matka wie, że będziecie atakowani, że będziecie wyśmiewani. Czy też Moj Syn nie przeszedł drogą szyderstwa? Czyż nie jesteście również następcami Mojego Syna? Chcecie Go zostawić samego?
Moje małe dziecko, wkrótce doświadczysz największego krzyża i cierpienia, ponieważ Moj Syn Jezus Chrystus chce cierpieć i założyć Nowy Kościół w tobie. Nie zrozumiesz tego. Jest to zadanie światowe dla ciebie. Będziesz towarzyszyć twojemu małemu stadu. Nie rozpaczaj w swoim największym bólu i największej strachu śmierci. Czy nie będę z tobą podczas tego czasu? Czyż też nie byłem również z Mojym Synem i towarzysząc Mu? Czyż też nie doświadczyłem tej boli, - Jego boli? Urodziłam Go, tego Mojego Syna Bożego. Czyż nie wierzycie, że ta miłość jest największa, aby kochać Go w Trójcy i chcieć zrobić wszystko dla Niemu i nie poddawać się, moje dzieci? Nie poddawajcie się, bo jesteście w największej walce! Niebioski Ojciec ciągle czeka na wasze odnowione Tak. Powiedz tak każdemu dniu i każdej trudności. Najdroższy Ojcze chcę i Ty mi pomogiesz i nie jestem sama.
Uspokaj Trójcę, moje ukochane dzieci! Twoja najdroższa matka, którą możecie nazwać mamą, jest z wami. Tu się ukazałam, tu na tym miejscu, aby was umocnić, żebyście wiedzieli, że jestem z wami, rzeczywiście z wami! Poczujcie to w swoich sercach. To nie moje małe dziecko wymysliło te słowa, ja, twoja najdroższa Mamusia, która będzie waszym wsparciem na przyszłej drodze, drodze Kalwarii na szczyt Golgoty. Nie opuszczajcie Mojego Syna! On czeka ponownie na was. Patrzy na was pełen miłości, - bezgranicznej miłości.
Tak, Matko, tak mówię dla wszystkich obecnych tu, abyś doświadczyła jej pocieszenia, aby nie była sama, aby cię nie boliło tak bardzo, bo masz swoje dzieci Maryi z tobą. Zgromadziłaśmy się wokół Ciebie, wezwaliśmy i zostaliśmy wezwani przez Ojca Niebiańskiego. Kochamy Cię, najdroższa Matko Boża.
Powtarzamy to trzy razy:.
Kochamy Cię, najdroższa Matko Boża!
Kochamy Cię, najdroższa Matko Boża!
Kochamy Cię, najdroższa Matko Boża!
Obiecujemy Ci tu na tym miejscu, że będziemy kontynuować drogę stale, nie zatrzymując się i nie oglądając się w tył. Patrzymy naprzód i idziemy krok po kroku przy Twojej ręce i ręce Ojca.
A teraz Nasza Pani z Jej legionami aniołów błogosławi nas w Trójcy ze wszystkimi świętymi, imieniem Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen.
Dziękujemy Ci, najdroższa Matko Boża, że chcesz być z nami i mówić do nas te słowa. Czujemy: Jesteś tam. Ty, najdroższa mamuściu, jesteś dla nas najlepszą i najbardziej opiekuńczą matką.
Nasza Pani mówi: Miłość stanie się większa, moje dzieci. Miłość do Trójcy rośnie, bo ja, jako Matka Niebiańska i Matka Kościoła, mogę ją wlać do waszych serc. Amen.