Wiadomości dla Marcosa Tadeu Teixeiry w Jacareí SP, Brazylia

 

piątek, 7 lipca 2017

Wiadomość Świętego Serca

 

(Marcos): "Tak, zrobię, zrobię."

Zróbię to dla mojej mamy, zróbię. Jestem tak radosny, że spodobały się ci!

Czy mogę więcej uczynić, nagrywając na nich Wiadomości, które dałeś mojemu Ojcu Carlosowi Tadeuszowi?

Tak, dziękuję.

Chciałem zapytać Pani o św. Celso, który przyszedł w ostatnią niedzielę. Ten, który przyszedł w ostatnią niedzielę, jest inny niż ten, którego widziałem ponownie. Ten, którego widziałem ponownie, był młodszy i mniejszy, a ten był trochę starszy i dawał mi wrażenie, że ma około 23 lub 24 lat.

Czy to jest ta sama osoba czy inna?

Ach! Wtedy powiedziałeś, że było to niespodzianka i że od dawna chciał przyjść, że jest moim nowym przyjacielem!

A dlaczego nikdy o nim nie mówiono?

Ach tak, zrozumiałem. Tak, jestem bardzo szczęśliwy! Dziękuję".

(Święte Serce): "Drogi dzieci i bracia Moje, Ja, Jezus, Święte Serce, raduję się, że dziś przychodzę na 7. Miesięczną Rocznicę Objawień Mojej Matki i Mojego Świętego Serca Tutaj, aby błogosławić was dzisiaj i powiedzieć wam: Wielka jest miłość Mojego Wiecznego Ojca dla was, bo wybrał was, by być tutaj na tym świętym miejscu, które sami wybraliśmy, aby było tronem i źródłem naszych łask dla was.

Wielka jest miłość Mojego Wiecznego Ojca dla was, bo dał wam życie, dał wam istnienie, wezwał was do istnienia i tak uczynił was członkami Jego wielkiej rodziny przez chrzest. Wyciągnął was z niczyństwa i dał was istnieć, abyście Go poznawali, kochali Mnie, poznawali i kochały Mojego Ducha, i byście byli współudziałowcami naszej wiecznej szczęśliwości i chwały w Niebie.

Wielka jest miłość Mojego Wiecznego Ojca dla was, bo nawet gdy człowiek zdradził Naszą Miłość, grzeszył przeciwko Nam, Mojej Ojciec wysłał Mnie, aby dałem swoje życie za was na krzyżu, aby was wykupić, uratować i otworzyć wam drzwi do Nieba.

Wielka jest miłość Mojego Wiecznego Ojca dla was, bo nawet po tym, jak wróciłem do Jego łona na niebie, On wraz ze Mną wysłał naszego Świętego Ducha, aby was pocieszył, umocnił, oświecił i uświęcił. A tak niech będzie wasza siła, życie i światło zawsze.

Wielka jest miłość Mojego Wiecznego Ojca dla was, bo wysłał tutaj Moją Najświętszą Matkę, aby ujawnić wam Jego miłość, wyprowadzić was ze ścieżki grzechu, śmierci lub też nieznajomości Go i Jego miłości. I tu, by was kształciła, karmiła, nauczała i uczyniła prawdziwymi dziećmi Jego, prawdziwymi Moimi braćmi, prawdziwymi dziedzicami Nieba.

Tak, wielka jest miłość Ojca i wielka też jest miłość Mojego Świętego Serca dla was, Moi dzieci i bracia. O, jak bardzo kocham was! Nie patrzę na ogromne rany, które już wyrządziłyście Mi swoimi grzechami, ale patrzę tylko na pragnienie kochać Mnie, być wiernymi Mi i prawdziwie odpowiadać Mojej łasce.

Za jeden czyn prawdziwej miłości dla Mnie zapominam lata i lata obrażenia, niewdzięczności i grzechów. I nawet gotowy jestem zrobić szaleństwa dla duszy, która do Mnie wróci z miłością.

Chcę, abyście rozumieli, że Jestem Miłością i wszystko, czego od Was chcę, to jest miłość. Dajcie Mi miłość, by słodzić Moje Serce, które pragnie miłości.

Chcę czystej miłości, chcę miłości bez mieszania ludzkich interesów lub żądań, chcę uległej, giętkiej i posłusznej miłości, która pozwala się prowadzić, przekształcać przez Mnie całkowicie. Innymi słowy, chcę duszy całkowicie oddanej Mojej miłości.

Nie bójcie się doświadczyć Mojej Miłości, bo wszyscy Święci, którzy ją doświadczali, byli szczęśliwi, szczęśliwi na zawsze ze Mną i z Moją Matką na Niebie! Doświadczajcie Mojej Miłości, doświadczajcie miłości Mojej Matki i zobaczycie, jak prawdziwie przemienię Wasze życie w Raj już tutaj na Ziemi. Nie mówię, że nie będziecie cierpieć, bo nawet Moja Matka i Ja nie byliśmy oszczędzeni tego.

Ale będziecie mieli Naszą łaskę, która Was pocieszy, umocni i da siłę i światło do dalszej drogi. Tak, będę z Wami, daj miłość, daj dusze, daj serca, daj swoje życie. I niech prawdziwie wciśnię na niej znak mojej łaski i miłości, dokonując w Was cudów dla zbawienia wielu dusz, włączając waszą, twoją duszę i dusze waszych rodzin.

Wtedy prawdziwie Moje Serce dokona cudów tutaj w Brazylii i na świecie i ostatecznie zwycięży z Najświętszą Matką.

Kochany synie Karolu Tadeuszu, moje Święte Serce jest radosne widząc Cię dzisiaj tu ze Mną i z Moją Matką. Nie możesz sobie wyobrazić radostki, którą dajecie mojemu Sercu i sercu mojej Matki przychodząc tutaj i będąc tutaj.

Tak, dzisiaj w tym Cenaklu płaczymy z radością i wybaczamy mnóstwo grzechów dzięki twojej miłości. Miłość wymazuje, przykrywa mnóstwo grzechów. Twoja miłość wymazuje nieliczone grzechy, za które grzesznicy nas obrażają, a potem osiągasz przebaczenie i łaskę dla wielu, wielu dusz na ziemi.

Kochany synu mój, tak bardzo kocham Cię i nigdy Ci nie odmówię! Udzielę Ci wszystkiego, o co poprosisz za Moją gorzką Pasję.

Ty widziałeś cierpienie twojej matki, kiedy była bardzo chora i bliska śmierci. Twoje serce bolesnie cierpiało, bo widziałeś ją tak mocno cierpiącą i nie miałeś żadnego sposobu na uzdrowienie jej, jak uwolnić ją od tego wielkiego cierpienia.

Wiesz więc, ile cierpia syn, który widzi matkę cierpiącą i nic nie może zrobić. Potem możesz zrozumieć, jak bardzo cierpiałem przybity do Krzyża widząc Moją Matkę przed Mną, tak mocno cierpiącą a ja nic nie mógłem zrobić, by ją uwolnić od jej bólu i cierpienia. W przeciwnym razie im większe były moje cierpienie, tym większymi byli Jej żale obserwując Mnie cierpiącego.

To wielkie cierpienie zostało ofiarowane z miłości do Ojca dla zbawienia całej ludzkości. Możesz więc zrozumieć, jak bardzo cierpiałem w tą godzinę.

Dlatego, synku, nie odmówię ci nic, gdy poprosisz mnie o zasługi tej ból na krzyżu, kiedy zobaczysz moją Matkę cierpiącą bez możliwości pocieszenia i ulgi. Cokolwiek poprosisz u Mnie za ten Ból Mojego, który jest wolą Ojca, udzielę ci go.

Tak, synku, w tym momencie, kiedy byłem napięty najbardziej smutkami ciała i duszy, tyś był małym kroplą pocieszenia z mojego gorzkiego Serca. Bo widziałam cię w tych czasach miłując Moją Matkę, pocieszając Moją Matkę, a wtedy mogło umrzeć spokojnie moje Serce, bo była pewna, że wszystkie Mojego cierpienia i smutki w przyszłości podniosą prawdziwego apostoła i syna Mojej Matki.

Dlatego, ze względu na ból, który cierpiałam wtedy i jednocześnie z powodu pocieszenia, które mi dałeś wszystko, udzielę ci prosić Mnie o ten Ból Mojego na Krzyżu.

To dla ogromnej miłości, jaką mam do ciebie, dla ogromnego uczucia, jakiego mam do ciebie. I aby zrobić prawdziwe cuda i tak potwierdzić misję, którą Moja Matka dała ci, aby potwierdzić, że Jej słowo dane ci tu jest pewne, święte i święte i musi być szanowane, jeśli nie chcesz stawić się przed Mojymi Karami.

I tak naprawdę wszyscy zobaczą, że to Ona wysłała cię mówić do narodów razem z moim małym synem Marcosem i przygotowywać świat na Moje Drugie Przyjście i Tryumf Mojej Matki.

Tak, udzielę tych łask, aby potwierdzić wszystko, co mówisz we wszystkich Wiadomościach mojej Matki i moich, które rozpowszechniasz. I także, aby potwierdzić, że chcemy cię razem z naszym małym synem Marcosem przygotowywać dusze i świat do przyjęcia Mnie w chwale i tak ustanowić na świecie Królestwo naszych Zjednoczonych Świętych Serc.

Tak, synku, idź naprzód i nie bój się niczego, bo naprawdę na końcu Nasze Serca zwycięży przez ciebie, przez naszego małego syna Marcos Thaddeusa.

Dziękuję za pocieszenie, które dałeś mojemu cierpiącemu Sercu i Sercu Mojej Matki, na cię teraz spada obfitość moich boskich błogosławieństw i również na wszystkich was, dzieci Mojego, kontynuujcie modlić się Różańcem Medytowanej Miłosierdzia każdego dnia.

Chcę, abyś dał 10 dzieci Nasze 10 Różanców Miłosierdzia #51, 10 Różanców Miłosierdzia # 52, 10 Różanców Miłosierdzia # 53, 10 Różanców Miłosierdzia # 54.

Konieczne jest, aby nasze dzieci znały te medytacje i Wiadomości jak najszybciej, aby odpowiedzieć 'tak' na Nasz apel miłości.

Tobie Mojemu ukochanemu synowi Carlos Thaddeus i wszystkim was, błogosławię teraz z Paray le Monial de Dozule de Jacareí".

(Maria Najświętsza): "Drogi dzieci, dzisiaj, kiedy obchodzicie tu kolejne miesięczne Rocznicę moich Objawień, przychodzę ponownie, aby powiedzieć wam: Jestem Królową i Posłańcynią Pokoju! Jestem Matką Bożą, jestem Królową Najświętszego Różańca.

Każdemu, kto modli się moim Różańcem, udzielę łaski trwałości w miłości Boga, w cnotach i dobrych uczynkach oraz wiecznego zbawienia.

Dusza, która modli się Moim Różańcem, jest z pewnością zbawiona; dusza, która lekceważę Mojego Różańca, zostaje wrzucona do piekła bez pomocy demonów. Jedno Modlitwa Różaniec zmódlona z miłością wymaze wiele lat grzechu, ponieważ uzyskuje od Boga łaskę pokuty dla tego, kto się modli, a pokuta prowadzi duszę do prośby o przebaczenie; przebaczenie prowadzi do nawrócenia i nawrócenie prowadzi do zbawienia.

Tak, kiedy modlite się Różańcem, moje dzieci, deszcz miłosierdzia spada z nieba na cały świat, wypełniając go i zalewając wodami łaski Bożej. Wiele grzeszników dotkniętych, nawróconych, skruszonych, proszących o przebaczenie Boga, szukających pojednania i powracających do ramion Ojca.

A wy, którzy modlite się Moim Różańcem dla nawrócenia grzeszników, nawracając dusze swoich braci i sióstr, predestynujecie dusze siebie do Raju.

Modlcie się dalej moim Różańcem codziennie i nie bójcie się niczego, bo na końcu Moje Serce zwycięży i poznacie erę szczęścia i trwałego pokoju nad całą ziemią.

Jesteście w ostatniej połowie godziny Bożej. Nie ma już czasu do straty! Już nie możecie być paralizowani tam, gdzie jesteście.

Musicie teraz pracować ciężej, aby zbawić dusze swoich braci i sióstr, które jeszcze mogą zostać zbawione, a w ten sposób napłyniecie swoje ręce i serca owocami, zasługami, żeby móc wejść do Nieba.

Praczcę więc, moje dzieci, bo Satan nie odpoczywa ani na chwilę; prześladuje dusze, prowokując pokusy w duszach, aby odrzuciły miłość Bożą, nie posłuchały Go, lekceważąc Go i tym samym szukając cieszyć się przyjemnościami świata, które są śmiertelne dla dusz, które je poszukują.

Modlcie się, modlcie się wiele, bo tylko przez modlitwę będziecie mogli zawsze pozostawać niezmiennie i wierni łasce Bożej.

Nie bójcie się, bo ja zawsze będziem z wami i każdy, kto patrzy i modli się, może być pewny ochrony i przyjaźni Matki Jezusowej, która jest mną.

Nawróćcie się bez opóźnienia; Ostrzeżenie jest bardzo blisko i tak samo Kara.

Ach, moje dzieci, jak mężczyźni lekceważący Moje Wiadomości będą prawdziwie smutni, gdy usłyszą dźwięk trąb ogłaszających, że Pan ostatecznie objawia swoją Sprawiedliwość i potem Swoją Chwałę.

Tak, jak słyszą te truby, jak słyszą dźwięk wiatru, ryk morza i rykanie ziemi w ciągłych konwulsjach, ludzie padną na ziemię jak martwe muchy; ich twarze będą żółtawo-pale, gdy ujrzą wielki i straszny dzień Pana.

A z drugiej strony jak jasne i promienne radością będą twarze wszystkich moich dzieci, którzy posłuchali Moich Wiadomości.

Jak słysząc znaki zapowiadające przyjście Pana i Triumf waszej niebieskiej Matki, prawdziwie się radują; śpiewają z radością i czują ogromną wielką wewnętrzną radość.

Nie będą się bać, bo w tym momencie widocznie zostaną wspomagani przez Anioły i nic nie będzie ich lękało, ponieważ nic im nie zaszkodzi.

O tak! W tym momencie ci, którzy mi posłuszni byli, modlili się moją Różancą, radować będą się i naprawdę świecić najpiękniejszym światłem, które z mojego Niepokalanego Serca wyjdzie. I będzie ich blask jak drogi kamienie w oczach Ojca i Świętych Aniołów.

Stąd, małe dzieci, idźcie dalej ścieżką, którą wskazałem wam.

Luminescencyjna postać, moja postać, która odbiła się w oczach mego syna Markosa zeszłą niedzielę i potwierdziła to mi moja ukochana córka Rafaela, że jest mój. Jest to znak, który daję wam, abyście wiedzieli, że naprawdę byłem tu przez 26 lat kochając was i walcząc za was.

I wszyscy ci, którzy mi teraz posłuszni będą na końcu nagrodzeni zostaną i prawdziwie ukoronowani przez mojego syna Jezusa w Niebie jako nieustanne płomienie miłości i jego najdroższych i błogosławionych dzieci.

Dziękuję, ukochanym synu Carlos Thaddeusie, że przyszedłeś dzisiaj ponownie, aby mnie pocieszyć; twoja obecność tu wypełniła moje serce wielką radością i naprawdę wyciągnęło wiele mieczy bólu z mego cierpiącego i bolesnego serca.

Dziękuję, małym synu, bo każdorazowo, gdy tu przychodzisz, moje Serce ma rany, które mi niegrzeczni synowie zadają, zamknięte. W tych chwilach ja nie płaczę, nie cierpię, żaden ból nie dręczy mego serca; bramy piekieł są zamknięte, te niebieskie otwarte i wiele łask deszczem pada przez nie, aby zalewać cały świat i nawracać grzeszników.

Dziękuję, mojemu synu, bo każdorazowo, gdy tu przychodzisz, moje Niepokalane Serce raduje się z radości; łzy spływają ze mniej oczu, ale to złote łzy światła i radości, ponieważ naprawdę w tym momencie jestem pocieszona. Moje serce ma swoje rany zamknięte, uleczone przez ciebie z balsamem Jego Miłości; a naprawdę w tej chwili ja Królowa Różańca i Matka Jezusa błogosławię świat dla twojej miłości.

Kontynuujcie, moi dzieci, modlić się do mnie Różańcem każdego dnia; dajcie 5 Różańców nr 256 pięciu z moich dzieci i dajcie 8 Różańców Płomienia Miłości nr 7 oraz 8 Różańców Płomienia Miłości nr 8 moim dzieciom. Niech się modlą tymi Różańcami, aby przez nie poznać mnie, kochać mnie i w końcu otrzymać Moje Płomień Miłości.

Wszystkim z miłością teraz błogosławię Fatimę, Lourdes i Jacareí".

OSOBISTA WIADOMOŚĆ DO CARLOSSA TADEU'MÓJ NAJDROŻSZY SYN

OBJAWIENIE INNEGO TAJEMNICZEGO BÓLU NASZEJ PANI

Ukochany syn Carlos Tadeu, to jest moja specjalna wiadomość tylko dla ciebie:

Synku mój, ile radości dajesz mojemu Niepokalanemu Sercu; każdy dzień, który minie, kocham cię bardziej. Nic się nie bój, bo moje Niepokalane Serce zwycięży w twoim życiu i przez ciebie w życiach wszystkich moich dzieci, na tej ukochanej ziemi Ibitira i w miastach wokół mnie.

Nie bój się; ja cię opiekuję; Moje Niepokalane Serce jest ciągle zwrócone ku tobie i zrealizuje wszystkie twoje bóle, wszelkie cierpienia, wszelkie męki twojego serca. Ja żyję, twoje modlitwy docierają do bardzo żywych uszu, do bardzo żywego serca, które ciągłe nad tobą czuwa.

Tak synku mój, zanim się wstanieś rano, już jestem daleko przed tobą, pokrywając twoją drogę, codzienną drogę, którą musisz przejść ze mnóstwem, mnóstwem błogosławieństw. A za tobą idą Twoi Święci Obrońcy, Twój Anioł Stróż i Moje Anioły Światła, którzy ciebie chronią, strzegą i nigdy nie opuszczają.

Dlatego nic się nie bój. Czasami muszę pozwolić na jakieś cierpienie lub nudy, bo to jest dla twojej świętości i aby spełnić tajne zamysły Pana. Ale wiedz, że im więcej cierpisz na tej ziemi, tym większy stopień chwały będziesz miał w Niebie i tym więcej dusz z Twojego rodowodu oraz nieznanych ludzi uratujesz.

Nie bój się więc, dobrze wiem co pozwalam a czego nie pozwalam ci sieść. Wiedz, że mój wzrok jest ciągle na tobie skierowany, znaję wszystkie twoje myśli, wszystko co wchodzi do Twojego serca jeszcze zanim mi o tym powiesz.

Chcę abyś Mi wszystko opowiadał w modlitwie, bo to jest znaku ufności, miłości i wiary duszy syna ku Mnie.

Chcę abyś zawsze ze Mną rozmawiał jak małe dziecko, mówiąc Mi wszystko i nigdy nie myślając, że Cię nudzę tym. Bo nie możesz sobie wyobrazić wielkiej radości, którą daje mi to, gdy opowiadałbyś Mi o wszystkim co Cię dotyczy, o całym swoim życiu.

Wtedy w słodki ufności z bliskością Tobie zapominam wszystkie Moje problemy, tzn. niewdzięcznych dzieci, którzy nigdy nie przestają obrażać Boga, pogardzać Moją miłością i idąc drogą zagłady.

Zapominam ich winy a w tym momencie czuję się szczęśliwy, że mam syna który Mię kocha, mówi ze Mną z miłością, ufa Mnie i jest coraz bardziej posłuszny i zależny od Mnie.

Tak małe dziecię, zawsze tak robić abyś dawał Mi radość, abyś dawał Mi satysfakcję.

Chcę abyś kontynuował rozpowszechnianie Różańca Moich Łez w tym lipcu i chcę też abyś rozpowszechnił Różaniec Mojego Niepokalanego Poczęcia z moim życiem wyrytym na nim. Aby Moje dzieci poznały Moje życie i zakochały się we Mnie a razem z tobą szli w szkole prawdziwego naśladowania Mojej osoby, naśladowania Maryi.

Synku słuchaj uważnie, słuchaj moich rad i będziesz mądry. Nigdy nie idź drogą światowców, nie patrz na nich, nawet nie myśl o tym co oni robią. Zawsze myśl o Świętych i zawsze podążaj za ich przykładami, naśladuj wszystkich tych którzy są dłużej niż ty na drodze cnoty. Bo tak robąc przyjemny będzie Panu a przyciągnie Panowe miłosierne spojrzenia ku tobie.

Święć coraz więcej swojego czasu robiąc dobre uczynki dla chwały Boga, dla zbawienia dusz.

Pan, Wieczny Ojciec jest bardzo zadowolony z ciebie. Wiedz że w ostatni dzień 3 chciał pozwolić na wielkie karanie kraju w Azji który dużo grzeszy i obraża Boga. Ale jego wierność, miłość, modlitwy anulowały taką Karę.

Oto! Twoje życie ratuje wielu dusz, których znasz, ale które na Niebie rozpoznają cię i podziękują. Kochając tak jak nauczyłem ciebie, modląc się tak jak powiedziałem tobie, stajesz się misjonarzem świata, możesz ratować dusze całego świata z domu.

Więc coraz bardziej Szatan jest ponizany i pokonywany przez ciebie. W rzeczywistości chcę ci ujawnić, że każdy Cenakel, który robisz, trochę więcej łamie moc Szatana.

Jeden dzień zrobisz wiele Cenakli i tak też uczyni mój syn Marcos, jego moc również będzie całkowicie złamana a wtedy moje Niepokalane Serce błyszczeć będzie mocą. A potem, w końcu Moja Płomień Miłości odnowi cały świat a ja będę zwyciężczynią bitwy z piekielnym smokiem.

A wtedy, ja Maria Posłańczyni Pokoju, Panienka Wszystkich Ludów i Korridor błogosławię świat, a moje błogosławieństwo w końcu przemieni go w Ogród Nieba już tutaj na Ziemi.

Synku, nigdy nie rozczarowuj się, idź naprzód!

Chcę również, abyś wziął 200 medali od mojego męża św. Józefa, by dać je moim dzieciom, które ich nie mają i jeśli mają, to powinny je oddać swoim przyjaciołom i rodzinie, którzy ich nie mają.

Mój mąż Józef chce wyrazić wielkie podziękowania przez Swoją Medal, którą dasz, więc ponownie potwierdzimy, że to My wysłaliśmy ciebie, aby mówił od Naszej strony z naszym synem Marcos do narodów.

Idź Synku, mój mały Aniele miłości, mój Benjamin będzie zawsze z tobą i nigdy cię nie opuszczę.

Twoja Matka wysyła cię powiedzieć, że jest bardzo zadowolona z ciebie. Powiada również, że prosi o przebaczenie za to, że kiedyś ukarałeś ją jako dziecko. W tym momencie była nerwowa i skończyło się na tym, że ukarała cię, kto nie zasługiwał na to.

Powiedziała ci, że kocha ciebie z całego serca i że tutaj w Niebie modli się razem z Aniołami i ich świętymi opiekunami za ciebie ciągle.

Idź naprzód Moje Rycerzu Różańca, idź z synem, którego dałem ci, razem z nim będziecie niezwyciężoną siłą modlitwy, konwersji i zbawienia dusz. I tak w końcu moje Niepokalane Serce zwycięży.

Synku, jeden dzień kiedy byłam w Egipcie z mój synem Jezusem i z mój mężem Józefem, mężczyzna który nas widział, uważał że jesteśmy obcymi i w swoim sercu postanowił wezwać władze. Przybyli do naszego biednego domu. Mój mąż Józef bronił się jak potrafił, wyjaśniając, że byliśmy tam w Egipcie aby uciec przed klęską głodu w Izraelu.

A potem te żołnierze szczęśliwie dzięki Mojej interwencji, przez modlitwy mojego syna Jezusza uwierzyli słowom mego męża Józefa i odeszli.

W tym momencie mój mąż Józef nie kłamał, bo naprawdę uciekaliśmy przed klęską głodu miłości w Palestynie.

Tak, kiedyś w Betlejem nie byliśmy przyjmowani z miłością; Herod odmawiał nam swojej miłości i prześladował nas, a oprócz mojej kuzynki Elżbiety, Zachariasza i kilku świętych dusz, otrzymaliśmy tylko obojętność, pogardę i wdzięczność od innych ludzi. Uciekliśmy więc z tego braku miłości na Ziemi Świętej i udaliśmy się szukać schronienia do Egiptu.

W tym momencie wielkiego cierpienia Wieczny Ojciec pokazał nam Ciebie w widzeniu, tworząc Moje Cenały, a Twoimi modlitwami pocieszając Moj Serce Niepokalane, pocieszając Józefa i Mój syna Jezusa.

Tak więc cierpieliśmy z cierpliwością tę wielką upokorzenie i cierpienie, ofiarowując Wiecznemu Ojcu dla was te cierpienia oraz dla wszystkich tych, którzy zostaną zbawieni przez Ciebie dzięki Cenałom, które robisz dla Mnie.

Tak więc, Synku, raduj się, bo w tym momencie wielkiego bólu byłeś kroplą pocieszenia i zachęty do Naszych Trzech Bolesnych Serc, a dzięki to mieliśmy siłę ofiarować temu małemu męczeństwu Ojcu.

Raduj się, pocieszacz Naszych Serc, bo każdy Twój oddech jest ciągłym aktem miłości, który podnosi się do Naszych Serc, zamyka nasze rany i zastępuje je najpiękniejszymi Mistycznymi Różami miłości i pocieszenia.

Tobie błogosławię z miłością teraz z Fatimy, Lourdes i Jacareí".

(Marcos): "Najdroższa Matko Nieba, Ty i Pan Jezus możecie dotknąć tych różańców, krzyżyków, obrazów, które dla ochrony waszych dzieci zrobiliśmy?

Tak, dobrze, tylko jego? Jest w porządku."

Żródła:

➥ MensageiraDaPaz.org

➥ www.AvisosDoCeu.com.br