Kochani bracia, ja, Mariel, błogosławię was dzisiaj i daję wam pokój.
Modlcie się więcej, modlcie się więcej w tym nowym roku, który narodził się. Niech modlitwa będzie dla was radością. Niech Modlitwa będzie życiem dla was i niech naprawdę stanie się waszym życiem.
Kto wiele się modli, ten jest zbawiony, kto nie modli się, ten jest potępiony.
Modlcie się więcej, modlcie się z serca, aby naprawdę Bóg wyleł Swoją łaskę na wasze życia.
Zrzekajcie się coraz bardziej wszelkiego grzechu, bo oddziela was od Boga, powoduje utracenie waszego zbawienia i Nieba i rzuca was w wieczne płomienie piekła.
Pośpiechajcie swoją konwersję, czas pozostały dla ludzkości jest krótki. Ludzkość kończy się upadać do otchułu swojego grzechu, swego buntu przeciw Bogu, Jego przykazaniom i odmowy zwrócenia się ku Niemu. Teraz Wielkie Karanie nie będzie długo czekać.
Dlatego: Modlcie się, nawracajcie się, pośpiechajcie swoją konwersję, aby w strašnym momencie, kiedy Bóża Sprawiedliwość objawi się, zostaliście znaleźni niewinni przed Panem. I tak będziecie chronieni przez Nas, Świętych i Aniołów od wszystkich Karan za grzeszników, szczególnie tych, którzy żyli w grzechu, pewnych, że nigdy nie zostaną schwytani przez Sprawiedliwość Boga.
Ja, Mariel, jestem z wami we każdym momencie waszego życia. Błogosławię was, okrywam was moimi skrzydłami i chronię was przed wszelkim złem.
Nie chcę, abyście cierpieli w przyszłości, dlatego mówię do was: Kajcie się, abyście zostali uznani za niewinnych w momencie, kiedy Sprawiedliwość Pana objawi się przeciwko temu światu buntownikowi przeciw Niemu i przyjacielowi Szatana i grzechu.
Wszystkim waszym teraz serdecznie błogosławię Markosa, najgorętszego i drogiego przyjaciół Świętych Aniołów".
(Marcos): "Do zobaczenia.