Kochani bracia, CHRZĘ was i daję wam pokój!
Nie ma znaczenia, czy ptak zostanie złapany grubym lub cienkim sznurem; nie będzie mógł latać, dopóki nie zerwie tego grubego lub ciennego sznurka, który go trzyma i uniemożliwia mu lot na wysokie wysokości.
Mało znaczy, czy to co wiąże duszę z stworzeniami jest małym albo dużym przywiązaniem; dopóki się tego nie pozbędzie, nie będzie mogła latać do wyżyn świętości i nadprzyrodzonej miłości.
Moi drodzy bracia i siostry, wiedzcie, że to nie tylko grzech śmiertelny lub lekkie, co osłabia was i pozbawia łaski Bożej oraz nadprzyrodzonego związku z BOŻEM, ale też małe niedoskonałości codziennego życia: Zbyt wiele mówienia; chęć poznania wiadomości, ciekawostek i faktów życia kogoś innego; przywiązanie do tego lub owej rzeczy; myśl, nawet jeśli wywołuje jakąś wrażliwość przyjemności albo zadowolenia w naturze; nieprzestrzegające i nierozważne słowa.
Wszystkie te rzeczy nie tylko pozbawiają was Łaski Bożej, ale też uniemożliwiają nadprzyrodzony związek waszych dusz z BOŻEM.
Dusza nie może się połączyć z BOŻEM, dopóki nie pokona tych małych niedoskonałości.
Dusza nie będzie mogła się połączyć z BOŻEM, jeśli wcześniej nie pokona tych małych niedoskonałości.
Zawsze ciekawa dusz; nieskromna dusza; nieważna dusza; pożądliwa dusza nie będzie mogła się połączyć z BOŻEM, dopóki w sobie nie uczyni potrzebnej czystości, aby zacząć wspinać się na górę doskonałości.
Dusza, która chce wspiąć się na tę górę, górę nieba, świętości; ale nie chce poprawiać swoich małych niedoskonałości jest jak ktoś, kto chce wspinać się na górę pchając wózek, zmęczy się, nie uda mu się i jeszcze spadnie do przepaści zmiatany właśnie tym wozem przyjemności i przywiązań, który próbował ciągnąć góru.
Ptak, który jest związany z materią sznurem przywiązań, będzie próbował uciec, machając skrzydłami, ale tylko zmęczy się i stanie łatwym łupem swoich drapieżników; tak też dusza, dopóki nie zerwie ze swoimi małymi przywiązaniami, jedynie zmęczy się w staraniach o podążanie za świętymi, za Maryją Niepokalaną, poza tym że nie będzie mogła latać, tylko zmęczy się i stanie łatwym łupem swoich duchowych drapieżników: grzechu, świata i demonów.
Więc drodzy bracia, włożcie nóż, kosę do tych nici, które was łączą, abyście mogli swobodnie latać ku świętości. Nie macie czego bać się, czy ja nie jestem tutaj, że jestem waszą siostrą, że kocham was i że jestem dla was?
Któryż wtedy przeciwko wam? Kto może was pokonać, jeśli ja, która już wygrałam, która już zwyciężyłem na Niebie, jestem dla was?
Stójcie więc twardo, idźcie w łasce, idźcie w miłości, idźcie drogą samoprzeczenia i osiągniesz wielką świętość, dać będziecie wielką chwałę BOGU i PANNIE MARII, a pociągniecie za sobą do Nieba nieliczoną rzeszę oszukanych dusz, przyciągniętych zapachem waszej doskonałości!
Będę wam pomagał, modlić się, kontynuować posłuszeństwo wszystkim miłosiernym wiadomościom, które Niebo daje wam tutaj.
Teraz Święta Maryjo, Nasza Królowo, Jezu i ja ostatecznie błogosławimy was i dajemy pokój".
CENAKULUM WIELKIEGO PIĄTKU - PASJA JEZUSA CHRYSTUSA
KAPLICA OBJAWIEŃ W SANKTUARIUM JACAREÍ/SP
WIADOMOŚCI OD NASZEJ BOLESNEJ PANI